środa, 4 września 2024

imieniny: Liliany, Rozalii, Idy

RSS

Człowieku, zamień pistolet na łopatę i zakop tę głupotę coś zrobił...

17.09.2014 12:32 | 1 komentarz | web

Naszą redakcję odwiedziła pani Urszula Zubrzycka z Raciborza. Zarzeka się, że jest prostą kobietą, ale od kilku dni jakaś siła zmusiła ją do pisania i że wszyscy muszą to przeczytać. Przemyślenia dotyczą miłośni i głupoty. Zachęcamy do lektury tego, co płynie z serca.

Człowieku, zamień pistolet na łopatę i zakop tę głupotę coś zrobił...
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mały człowiek może zrobić wielkie rzeczy. Bóg nie wymaga od człowieka takich poświęceń, aby zabijać w imię jakiejś idei. Bóg kocha nas takimi jakimi jesteśmy, a każdy człowiek jest wyjątkowym samym w sobie. Nie walczymy z drugim człowiekiem. Nikt nie ma takiego prawa, aby zabierać, odbierać życie drugiemu człowiekowi. Jest wyjście z każdej sytuacji. Każdy człowiek potrzebuje szczęścia. A żeby być szczęśliwym nie trzeba wiele i mamy to w zasięgu ręki, tylko sami musimy chcieć.

Nieważne jakiej jesteś Narodowości, jakąś masz skórę - jesteś wyjątkowy. Człowieku, zamień pistolet na łopatę i zakop tę głupotę coś zrobił. Pochowaj gdzieś nieszczęsnego biedaka. Wróć do domu, jeśli go masz. Tam czeka na ciebie matka, żona, dzieci - oni Cię bardziej potrzebują. Jeśli nie masz nic, to odbudujesz siebie samego i swój nowy dom. Z Wiarą, nadzieją i Miłością, która pokona wszelkie zło.

Ja, prosta kobieta, proszę. Ja, która jestem głupia, nie obrażając nikogo, tylko samą siebie, bo swoją głupotą nikomu krzywdy nie zrobię, tylko sama sobie bo śmierć i głupota są moje przyjaciółki. Bo za głupotę płacę do tej pory. Uświadomił mnie mój mąż, którego kocha, a dawno nie mówiłam mu, że jest wyjątkowy i się nie zmienia. Że jest cierpliwy i znosi moją głupotę. Współczuję mu, że musi mnie znosić, starą zołzę, poprawia to co zepsuję. Zgasi światło za mną, które zapalam.

Kocham dzieci takimi jakimi są i pozwalałabym na wszystkie głupoty, żeby były szczęśliwe. Kocham wnuki, bo to one przypominają mi dzieciństwo, którego nie miałam bo chorowała i to one dają mi "pałera", gdy bawię się z nimi.

To się nazywa Miłość, której się uczymy gdzie jej brak.

Urszula Zubrzycka


Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.