Czytam w Nowinach Raciborskich, że dyrektorzy szkół podległych Starostwu dostaną dodatki motywacyjne za okres wakacji. Każdy po kilka stówek, choć nie wszyscy jednakowo.
O te różnice mniejsza, zastanawia mnie co innego. Słowo „dodatek” rozumiem, jako powiększenie pensji, którą za lipiec i sierpień normalnie pobierają. Ale ni w ząb nie kumam do czego ta dodatkowa kasa ma ich przez wakacje motywować? Żeby przy grillu mieli za co wznosić toasty za zdrowie i świetlaną przyszłość pana starosty?
Bożydar Nosacz
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie:
Adam Hajduk
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski