Problem zaczyna się od początku - od przymusowego chrztu - gdzie dziecko nie jest świadome. Potem przymusowa nauka od przedszkola, I spowiedź - przesłuchanie (co jest nieetyczne - dziecko ma wyjawiać swoje tajemnice, myśli obcemu mężczyźnie), I Komunia (gdzie po "skromnej" uroczystości kościelnej - impreza równa weselu), Bierzmowanie. Chrzest - tak ale po 18 roku życia - kiedy jest się w pełni świadomym wiary. Miałam przypadek z mojej szkoły - gdzie bardzo zdolna dziewczyna została "udupi...a" przez księdza - który kazał obniżyć ocenę za zachowanie (sic!) tylko za to że była ateistką (oczywiście też niedostateczny z religii). Znam też osobę która była szkolną higienistką, (i pielęgniarką w szpitalu) - została katechetką (pół roku "przeszkolenia") i zarobki 3 razy większe niż pielęgniarka (a mniej roboty).
Napisany przez ~Obywatelka25, 02.07.2024 15:24
Najnowsze komentarze