PiS w tym roku przeprowadził nowelizację kodeksu wyborczego która opozycja krytykowała. W tej nowelizacji jest właśnie wprowadzenie diet dla Mężów Zaufania - czego nie było wcześniej - i dzięki temu łatwiej będzie znaleźć chętnych. Jest też zapis że przed ustaleniem przez obwodową komisję wyborczą ważności karty do głosowania, ważności głosu, oddania głosu na daną listę lub na danego kandydata, karta do głosowania jest okazywana wszystkim obecnym członkom obwodowej komisji wyborczej, oraz że niedopuszczalne jest wykonywanie czynności związanych z ustaleniem wyników głosowania przez grupy członków obwodowych komisji wyborczych lub przez pojedynczych jej członków oddzielnie lub tworzenie z członków obwodowych komisji wyborczych grup roboczych, które wykonywałyby oddzielnie czynności po zakończeniu głosownia . Wprowadzono też nowe uprawnienia dla mężów zaufania oraz obserwatorów społecznych, umożliwiając rejestracją czynności obwodowej komisji wyborczej w obwodach na obszarze kraju nie tylko, jak dotychczas, przed rozpoczęciem głosowania i po jego zakończeniu, ale również w trakcie głosowania. Czyli kontrola przebiegu prac komisji będzie dokładniejsza niż była. Wszystkie te zmiany utrudniają a nie ułatwiają ewentualne "machlojki", a te opozycyjne "tuzy" bełkoczą o fałszerstwie. Czy wy wiecie o czym mówicie?
Napisany przez ~takaprawda, 22.06.2023 06:54
Najnowsze komentarze