Polaczki maja święto swojej choragiewki, to wszystko co nam zostało w komplecie z masońska piosenka o Dąbrowskim i resztka języka. Niedługo listopad a w nim marsz po Warszawie, odpalimy race i przeniesiemy groźne transparenty, pokażemy sile bo będzie nas dużo. Jesteśmy dobrze zaopiekowani, masters of puppets mogą spać spokojnie, tutaj nie wydarzy się nic, czego nie ma w scenariuszu.
Napisany przez ~Prawdomowny, 02.05.2019 08:02
Najnowsze komentarze