Ten Foksowicz to jakieś bzdury opowiada. Do Orzesza, potem, do Jaśkowic i na Tychy? Przecież to nie ma sensu, z Orzesza najkrótsza trasa do Katowic, którą jeżdżą te rybnickie, jest przez Mikołów. Jaśkowice są wcześniej, przed Orzeszem, ale na trasie rybnickiej. Czyli pociąg z Jastrzębia dojeżdżałby do Orzesza, potem jechał do tyłu w kier. Rybnika (w przeciwnym kierunku niż są Katowice), potem skręcał na Tychy przez Elektrownię w Łaziskach???? Kompletny nonsens. Z Orzesza jest pół godziny do Katowic przez Mikołów. Przez Jaśkowice i Tychy będzie godzina, jak nic. Chyba trzeba urzędnikom w UM jakąś mapę województwa kupić, bo za chwilę wymyślą pociągi do Katowic przez Opole i Częstochowę.
Napisany przez ~ej, no jak?, 01.02.2019 19:35
Najnowsze komentarze