Straż pożarna wystawia mandaty za nieuzasadniony przyjazd. Czujka wysyła alarm do centralki alarmowej przy której ktoś powinien mieć dyżur. Centralka automatycznie wysyła sygnał alarmowy z opóźnieniem. Pozwala to na sprawdzenie czy alarm jest uzasadniony. Pracownik dyżurujący może zatrzymać wysłanie sygnału alarmowego jeśli jest pewny, że nie ma zagrożenia. Centralka informuje gdzie znajduje się czujka, więc łatwo sprawdzić podejrzane miejsce. Jeśli wysyłanie sygnału nie zostanie zablokowany, Strażacy przyjeżdżają do obiektu zakładając, że alarm sygnalizuje prawdziwy pożar. Jeśli okaże się, że był to alarm fałszywy, właściciel obiektu płaci za przyjazd.
Napisany przez ~do niewiedzących, 16.07.2018 14:09
Najnowsze komentarze