Zamiast rozmowach o mieście, lepiej pisać "miasto pije" lub coś podobnego. To wyklucza dyskusję na forum o mieście. Lepiej pisać głupoty i zabeblać wszelkie problemy i pomysły o mieście. Skąd ja to znam? Z lat 80-tych w stanie wojennym? Czy to nie śmierdzi? Czy stający w obronie "mieszkańca" który pisze bzdury nie świadczy o blokowanie dyskusji na rzecz głupich wpisów? Ten młody człowiek świetnie się bawi, powtarzając głupstwa jakie wpisują starsi od niego, którzy poza tym nie mają nic do powiedzenia. Zabawne. Dobrze, że mieszkam już daleko od miasta w którym mają głos głupi.
Napisany przez ~do ..., 11.07.2018 19:23
Najnowsze komentarze