Zgadzam się z Józkiem. Powinni ograniczyć odwiedziny do minimum i to na wszystkich oddziałach. Jedne odwiedziny/dzień i basta! Byłam pacjentką na ginekologii, gdzie podstawowa intymność powinna być zachowana. Człowiek chory, leży obolały i pragnie tylko spokoju, wyzdrowienia i szybkiego wyjścia ze szpitala. A tu ciągle odwiedziny do takich Sssoni - rodzina bliska i dalsza, z ryczącymi i zasmarkanymi dziećmi, psiapsiółki bredzące bzdury, troskliwi mężowie, łypiący ślepiami po innych pacjentkach i tak bez końca. A jak tylko wyjdą, to takie Sssonie łapią za telefon i nadają z tymi, co ich dziś nie odwiedzili.. To powinno być urzędowo zabronione! Szpital to nie jarmark. Ludzie cierpiący chcą mieć spokój w dochodzeniu do zdrowia, nie mówiąc o zachowaniu podstawowych zasad higieny.
Napisany przez ~Hipo_kryzja, 08.02.2018 16:44
Najnowsze komentarze