@ Anonim- Masz sporo racji, ale mówimy tu o ekonomii (nie etyce) W przypadku jak ten z artykułu, to możemy domniemywać, apelować i rozpatrywać po tysiąckroć, a to kosztuje podatników. Ten gość jest cwaniakiem jakich mało i wykorzystuje takich naiwniaków jak Ty. Sprawa będzie się ciągnąć latami, mimo że wina jest ewidentna. A my płacimy...
Napisany przez ~Zbrodnia i kara, 13.01.2018 21:05
Najnowsze komentarze