@pkp do Gość do pkp Dziś o 0:38 Dziś o 11:44 Widzę, ze chyba nigdy gdzieś dalej, regularnie nie dojeżdżałeś. Jaka pogoń za czasem? Ja jeździłem do Katowic, do szkoły, pociągiem codziennie, ale w tym pociągu albo spałem albo odrabiałem zadania domowe, albo czytałem ksiażki, czas bynajmniej nie był zmarnowany, a potem, już po powrocie, mogłem zajać się jeszcze czymś, bo nie byłem wykończony, tak jak jestem gdy przejadę się gdzieś dusznym, ciasnym busem, gdzie czasami w upał to można zemdleć, klima nie działa, a ludzi tłu, a okna też nie otwierane - męczarnia...
Napisany przez ~Gość, 29.11.2017 19:30
Najnowsze komentarze