Jestem Jastrzębianinem od urodzenia i z dziada pradziada w przeciwieństwie do większości tu mieszkających. I wiem od bardzo dawna że tu nic nie wychodzi poza wyprowadzaniem pieniędzy do własnych interesów. Moim niedaleki sąsiadem jest nieradny piechoczek jak się z nim gada to jedno a w UM całkiem co innego - zresztą z nim pogadać można tylko w okresie przedwyborczym. Zobaczcie cokolwiek robi się w mieście to kosztuje to więcej niż budowa gmachu na marsie a i w czasie nigdy nie wyrabiają. Remont drogi a za 2 tygodnie kładą chodnik i krawężniki na nowo - to jest normalne? tak że całe to PKP podziemne nie wypali nawet naziemne. Na jar za PKP ma chrapkę diler jastrzębskiego kamienia po-kopalnianego. a rysiu coś wie tylko że nie gada publicznie. W okolicach ul Grodzkiej i przedszkola ma być łącznik do DGP tam jest wszystko przesądzone tylko czekają na odpowiedni moment na kogo to zwalić jak by w razie nie wypaliło. Co do dworca PKP jedyny mądry punkt to jak Jastrzębie by było stacją przelotową a nie końcową.
Napisany przez ~pkp do king szajsu, 29.11.2017 17:23
Najnowsze komentarze