Ten Gostek ze zdjęcia jest w pewnym sensie nie tyle Politycznym co Osobistym moim wrogiem. Ale na początek. Jesteśmy prawie równolatkami tyle, że ja pracowałem już około 10 lat wcześniej niż on zaczął zatrudnienie. Ja po 31 -33 dni w miesiącu w soboty i święta jak to za komuny bywało bez dni zamiennie wolnych, na wszystkich zmianach mając nawet po 1000 dni nadgodzin za okres 3 dekad. Praca w nieb napięciach, przy bardzo wysokich ciśnieniach i temperaturach ,pyłach ,palnych i wybuchowych gazach itd.,itd ,itd a nawet przy obsłudze kilkudziesięciu źródeł izotopowych czy naprawach przekaźnikach opartych na licznikach Geigera. Tak przecież w stanie wojennym i po ? pracowało się tu na Śląsku. I on w 2008r podniósł swoją łapkę kierowany zyskiem z diety Poselskiej, aby z mocą wsteczną czyli z mocą na 1998r pozbawić nas uprawnień do emerytury w godnym wieku a co za tym idzie do właściwej ochrony przedemerytalnej. Nie dlatego, że nie zaliczyliśmy tych lat pracy w szkodliwych i nieb , ale że w ogóle na ten wsteczny rok nie mieliśmy 25 lat (dodatkowy warunek) pracy gdyż mimo, iż zasuwaliśmy w każdy dzień na wszystkich zmianach byliśmy zwyczajnie troszkę młodsi. Odliczyli nawet w ich ustawie chorobowe -każdy dzień ,nie mówiąc o tym związanym z warunkami pracy ale o nadgodzinach zapomnieli -doliczać ,tacy sprawiedliwi. Lecz jacy wspaniali ,dali Rekompensaty pod warunkiem ze dożyjemy ich nowego wieku emerytalnego który dla nas wzrósł aż o 7 lat . Z czego miały być fundowane? Nie zostawili kasy ,więc wychodzi na to, że z pieniędzy tych co nie dożyją emerytur. Za młodych należy płacić składki ale Oni ? młodzi z Emerytur Podmostowych już wg ich Pomysłu nie skorzystają bo to prawa wygasające. Taki sobie Podatek na Pomyleńców Poltycznych zrobili. Efektem jego działań i ich POdłości był fakt że w Polsce wśród ludności bezrobocie spadło lecz dla osób w wieku 60 i wyżej wzrosło za Ich czasów aż o 8 % wg GUS. Spracowani ludzie w tych warunkach z 40 letnim i więcej stażem szukają chleba po śmietnikach a reszta ukrywa swoje choroby aby lekarz dopuścił do dalszej pracy. Czy On jest w stanie pojąć ile ludziom stał się winny . Polityka to nie prawo do grabieży. Była kasa z prywatyzacji ,dlaczego jej do ZUSu nie zwrócili? Wczoraj znaleźliźmy w pracy jedną starszą , pluł krwią leżąc na podłodze. Ten Gostek ma nie tylko ze mnie osobistego wroga ,On ma wroga w dziesiątkach tysięcy osób tak skrzywdzonych . Dlatego boi się organizować publiczne debaty gdyż ktoś mógłby nie wytrzymać i on nie dożył by własnej emerytury. Niech tego dietetycznego karierowicza szlag.
Napisany przez ~Inspektor Pracy, 22.11.2017 21:10
Najnowsze komentarze