5 lat zatrudniony - 4 lata w ścianie bolący kręgosłup w odcinku lędźwiowym umiarkowanie, w odcinku piersiowym ból stały odbierający chęć do wstania rano z łóżka, wypadające dyski co jakiś czas.. co szychtę w głowie myśl czy dziś znowu dopadnie mnie ten paraliżujący ból ( nie życzę nawet tym szczekającym wrogom górników jak nie da z pleców na bok zmienić pozycji leżącej bo zapiera dech w piersiach ani podetrzeć po tzw. dwójeczce ) pomagają leki na rozluźnienie mięśni przykręgosłupowych ( proponuję poczytać plującym jadem co to są za leki.. ) lub wizyta u kręglarza - \"nastawianie\" kręgosłupa, a odcinek szyjny generalnie jest hitem bo boli cały czas mimo to robię na wydobyciu dalej żeby jakoś zarabiać jeżeli to jakoś to 3500 zł na rękę.. powiesz idź do lepszej pracy lepiej płatnej? trzeba było się uczyć? niestety nie miałem takiej możliwości bo w domu się nie przelewało i musiałem iść jak najszybciej do pracy po technikum, a kredyt mieszkaniowy swoje robi ale co ja wiem o życiu przecież internetowi eksperci wiedzą, że za dużo zarabiamy, leżymy w robocie i ciągle rościmy \"pozdrawiam\" wszystkich ekspertów
Napisany przez ~ryl multimiliarder , 30.06.2017 03:42
Najnowsze komentarze