A nie zastanawiałeś się żeby te swoje pociechy zamknąć w hermetycznych workach powietrze też przecie mamy w układzie zamkniętym (nie dostarczają go nam z kosmosu). Znam taka rodzinkę żyją w warunkach prawie laboratoryjnych i jak takie dziecko zobaczy gołębia to od razu ptasia grypa a jak zobaczy kota to się zara drapie nie wspominając o jedzeniu ze słoiczków i parówkach markowych czytać z dobrego papieru. Pozdrawiam wszystkich normalnie żyjących.
Napisany przez ~Do Gość 08.08.2015 22:30, 10.08.2015 04:46
Najnowsze komentarze