Do jastrzębskiego szpitala wojewódzkiego przyszła Pani dyrektor biura PO-selskiego. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie zagrożenie likwidacją jego. Cały personel i wszyscy jego pacjenci są bardziej chorzy, wściekli, przejęci. Nawet się szemra, że pani Grażyna przez ugodę z NFZ szpital nam zarzyna. Teraz nadzieja, bo jastrzębscy radni chcą podjąć próbę wyjścia z zapadni. Każdy obawia najbardziej się tego, by nie doszło do scenariusza tyskiego.
Napisany przez ~Oda do dyrekcji, 27.05.2012 15:43
Najnowsze komentarze