Pani radna Siwiec na Komisji i w publicznych wypowiedziach przecenia monolog biurokraty z NFZ na Komisji Zdrowia, a nie docenia nadzwyczajnej sesji, która to zmusiła NFZ do chociaż częściowego wycofania się ze stanowiska wyrażonego na Komisji Zdrowia w monologu Pana z NFZ. Klub Radnych Pana PO-licjanta chyba zapomina o swoich wyborcach i pragnie służyć swojej partii, wprowadzając do samorządu PO-litykę. Dziwić to nie może, wszak radni PO w większości nie podpisali się pod listem otwartym do Pani Minister Kopacz i NFZ.
Napisany przez ~3 - Ryszard Myśler - cd., 27.02.2011 13:54
Najnowsze komentarze