Te wasze oczko wodne to gnój na 1,5 metra w głąb gruntu, a strumyk to deszczówka przepłukana przez ten gnojo-muł. Deszczówka dalej będzie płynąć tylko pod strzelnicą przez rury a nie przez gnój. Cała skarpa od strony szkoły była skąpana w puszkach, butelkach, szmatach i innym syfie. Wiem, bo jestem tam od początku budowy i wpadłem w ten szambosyf już po kolana. Nic się nie dzieje w Wodzisławiu - źle, robią coś fajnego jak np strzelnica - źle - bo bażanty cierpią. Chory kraj.
Napisany przez ~zzzz, 12.04.2018 09:20
Najnowsze komentarze