Witam tajemniczy MOP-ie ;-) Sprawy w sądzie były dwie: Jedna dotyczyła dotacji ale to MOPa chyba nie interesuje(wygrana przez siostrę) Druga, którą wytoczyło nam Miasto Radlin (nasze kochane miasto) , wykorzystując do tego celu bogu ducha winnych strażników miejskich w sprawie braku pozwolenia na budowę... sic Niestety nie było nas stać na prawnika, który by to towarzystwo urzędniczo sąsiedzkie zrównał z ziemią... jakie pozwolenie na budowę ... Drodzy sąsiedzi Panie O. z Rydułtów oraz Panie Sz. z Radlina myślę że budowa sali weselnej gdzie w weekendy imprezy się kończą nad ranem was nie uszczęśliwi, a jest taki pomysł wszak gastronomią zajmuję się od wielu lat a działka jest dość spora... Proszę was o jedno przeszkadza wam jakaś konkretna rzecz przyjdźcie powiedzieć ale nie może być tak że przez dwie osoby my musimy chodzić po sądach i się tłumaczyć że nie prawdą jest iż przez nasz skup macie trawę brązową albo musicie rezygnować z warzywniaków albo że zanieczyszczamy środowisko - bo to nie prawda!!!
Napisany przez bilor, 06.04.2017 22:43
Najnowsze komentarze