"Polska dla dziwaków", "Chcemy ciot a nie męszczyzn"... czyli marsz lewactwa.Grupa lewaków przeszła ulicami Warszawy w marszu "Solidarność przeciw nacjonalizmowi". Atmosfera podczas "pochodu" była podobna do tej w sztabie SLD czy partii Palikota po wyborczej klęsce. Trochę buńczucznych haseł, kilka transparentów, parę okrzyków. I tyle. Brakowało także wielu "znanych twarzy". W tłumie reporter niezalezna.pl wypatrzył jedynie Romana Kurkiewicza i posła PO Marcina Święcickiego, którzy, w odróżnieniu od wielu innych uczestników marszu, nie szli zamaskowani. Były też osoby z odznakami partii Razem czy Zielonych, a flagi z sierpem i młotem zastąpiono antyfaszystowskim symbolem trzech strzał.
Napisany przez Schizofrenia, 08.11.2015 02:44
Najnowsze komentarze