Tak, tylko tam prawdopodobnie była ewidentna wada w opakowaniu- dziecko nie miało prawa tego otworzyć. Chłopak miał 2,5 roku przeszedł dwie operacje plastyczne, spędził w szpitalu przeszło 3 miesiące. Wymagał rehabilitacji i miał problemy z mówieniem. Tutaj chłopak 9 lat, oznakowanie platformy dobre-wyraźnie widać, że rodzic powinien trzymać dziecko za rękę, poręcz na prawidłowej wysokości, wątpię żeby coś "szarpnęło".. Swoją drogą to nieźle matkę i synka na stronach tvn24 i innych portali "obsmarowali". Masakra..
Napisany przez majawogrodzie, 23.06.2015 08:56
Najnowsze komentarze