Facet z gębą kibola, w szarej bluzie Lonsdale, w traperach i burczący pod nosem chce być prezydentem? Chyba właśnie kiboli, bo nie widzę takiej persony jak wita się w Belwederze z innymi przywódcami krajów. Wartości i postulaty RN, ONR i innych Młodzieży Wszechpolskich utkwiły w czasach sanacji, jakby nic nie byli w stanie do nich już dodać. Na dodatek członkom tych grup daleko do sprytu i inteligencji swoich protoplastów. Dlatego, na szczęście, są dziś mało atrakcyjną opcją polityczną i pomieścić ich można w jednej salce katechetycznej.
Napisany przez kabała, 10.01.2015 12:18
Najnowsze komentarze