mhl999-To nie jest nic złego, wręcz przeciwnie, jest to pożyteczne zajęcie, zbiera się śmieci, oddaje do huty, dopłacać nie trzeba do tego interesu. Chodziło mi jedynie o to, że do tego zawodu nie trzeba żadnych kwalifikacji, zdolności, wiedzy itp. Wiec równie dobrze na kandytata na burmistrza mógł być dobrze człowiek, co zbiera puszki po piwie, bo zauważ że każdy z tych kandytatów pracuje na etacie w państwówce, wiec jak oni chcą być dobrym burmistrzem, skoro czują się na siłach aby zarządzać miastem, to czemu siedzą na etatach w budżetówkach a nie prowadzą swojego dochodowego biznesu?
Napisany przez koło, 28.09.2014 10:32
Najnowsze komentarze