Objektywny-Szlyma je po 150 zł za tona z transportem, flot kosztuje 350 zł, z tym że flot to je wongel, yno że w formie proszku , jak się go wymiyszo z wodą, to się zeszlakuje i zrobi się z niego brykiet. Szlyma to je płukanina wonglo z kamieniem, to je po prostu osad z tego, co wypłukają a flot to je proszek z osiewanego wonglo. Byłeś kiedyś na płuczce, wiysz jak wyglądo technologia? Bo pierdzielisz trzi po trzi, na płuczkach je kilka pięter, kiery służą do segregacji i odzielenia "ziarna od plew". A szlyma z ryduw, to yno z nazwy je szlymą, bo prawdziwo szlyma je w osadnikach, kaj prawo nie dopuszczo jej do handlu, bo to je odpad, czyli śmiecie.
Napisany przez koło, 27.09.2014 20:44
Najnowsze komentarze