Co nazywasz krytyką ? Stek haseł propagandowych wykorzystywanych w PRL-u w walce z kościołem katolickim? Żeby kogoś skrytykować trzeba podać fakty. Co to za tajemniczy kraj z 40% głodującego społeczeństwa? Dlaczego są lepszymi katolikami? Na jakiej podstawie "Rocco" stwierdza, że katolicy zaspokajają dusze godzinnym staniem, ma jakieś metafizyczne zdolności i wchodzi w dusze wiernych? Zazdrość to cecha nie tylko katolików. Łatwo obrzucić błotem katolika bo w tym kraju jest to bezkarne dzięki min. Pani Robaczewskiej która wykorzystuje ten fakt dla rozgłosu i kariery. Dlaczego nie próbuje obrażać żydów lub muzułmanów? Masz rację, krytyka nie ma nic wspólnego z wiarą ale kłamstwo jest obrazą dla mnie jako katolika i godzi w moje uczucia religijne. Całkowicie się natomiast zgadzam co do organizacji dożynek. Pieniądze wydane na gaże dla piosenkarek wyrzucone w błoto.
Napisany przez kruk, 27.08.2013 10:06
Najnowsze komentarze