Artur , analizując godziny odjazdów pociągów dochodzę do wniosku ,że one nie pokrywały się z zapotrzebowaniem pasażerów na dojazdy do pracy Pociągi przez to jeździły puste, bo potencjalni pasażerowie , albo już byli w pracy, albo dotarli by do celu o godzinę czy więcej za szybko. Pociągów wprawdzie dużo, ale nie za bardzo potrzebnych i tu jest przyczyna upadku przewozów pasażerskich
Napisany przez kolejar, 17.07.2013 00:01
Najnowsze komentarze