Oberwator_R- Widzisz, sam na to wpadłeś że kopalnia nie chce sprzedawać węgla i być stratna. Bo są koszty wydobycia, koszty wydobycia są ogromne, bo kopalnia państwowa. Tu nawet nie chodzi o same zarobki, a o ilość zatrudnionych. Zawsze jest tak, że w państwowych firmach jest za dużo pracowników i to często o 100 razy za dużo. Przykład PGRów pokazuje jak działało gospodarstwo państwowe a jak dziś działają gospodarstwa prywatne, często są spółki prywatne, które uprawiają pole na terenach po PGRowskich i zatrudniają kilkanaście osób i zawsze umieją się z robotą wyrobić, a w PGRach zatrudnioano po kilkasest ludzi, którzy z nudów kombinowali jak to coś ukraść. A teraz wniosek nasuwa się sam, otóż czemu wydobycie węgla na jednego górnika przypada tylko 1,5 tony węgla na dobę. Odpowiedź jest prosta, posłuchaj tego zabawnego filmiku z kopalni, jak szychta dwóch górników polegała na tym, żeby zanieść dwa gwoździe. Skoro duża część górników ma takie zadania, to trudno się dziwić, że wydobywa się tak mało węgla i przypada zaledwie 1,5 tony wegla:http://www.youtube.com/watch?v=yZcRWsuPPtM Wiec tym samym państwowa kopalnia zawsze będzie patologią.
Napisany przez koło, 05.07.2013 11:24
Najnowsze komentarze