Lokalne garnkotłuki myślą, że internetowym opluwaniem Rączki przysporzą sobie klientów. Niestety, choćbyście ze złości narobili w gacie, to zawsze będę omijał wasze knajpy, które są pełne nienawiści, zawiści i nieuczciwych kombinacji, o czym w niejednej zdążyłem się już przekonać. Byłem u Rączki i owszem - czekałem pół godziny, ale tak ma być. U was garnkotłuki z pewnością dostałbym roladę czy golonko w 3 minuty, bo tyle u was trwa przygotowanie, polegające na wyjęciu ochłapu z zamrażarki i walnięcie go do mikrofalówki. Wrzeszczcie sobie dalej - zwisa mi to.
Napisany przez ~antykomentarz, 25.02.2013 16:34
Najnowsze komentarze