żeby jednak robić jakąkolwiek reorganizację szkół to trzeba wiedzieć ile tych szkół ma być w mieście. niestety kiedy zadaję to pytanie radnym nabierają wody w usta twierdząc: nie wiem”, „nie znam się na oświacie”, „mam swoją wizję, ale (publicznie) nie powiem”, „nie zdążyłem się zapoznać z dokumentami”, „pytanie nic nie wnosi do sprawy”. wnosi i to bardzo wiele. wtedy kiedy wchodziły gimnazja nie zrobiono w zasadzie nic a dziś to poniekąd "ostatni dzwonek" na zmiany. potem pozostanie tylko czekać na armagedon i prześlizgiwać się radnym z kadencji na kadencję, póki ich dzielnicy problem nie będzie dotyczył. skoro jednak macie co niektórzy aż takie poparcie to nie bójcie się drodzy radni podjąć dyskusji.
Napisany przez ~mhl999., 04.02.2013 13:07
Najnowsze komentarze