sprawa jest prosta i oczywista, radni którzy zagłosują za likwidacją sp28 zachowają się wbrew interesowi miasta. nie ma większego znaczenia, która szkoła zostanie zlikwidowana A,B,C itd. radny, który chce podjąć racjonalną decyzję powinien zażądać pełnego raportu o oświacie, takiego który wybiega na kilka lat do przodu. problem w oświacie istnieje czy ktoś tego chce czy nie. 2 lata temu nie powiodła się likwidacja 3 szkół. radni, którzy zagłosują 8 lutego za likwidacją sp28 zachowają się jak przysłowiowe 3małpki, które "nic nie widzą, nic nie słyszą, nic nie mówią". dziwnym trafem 3 poprzednie szkoły zostały cudownie uleczone bo dziś likwidacja im nie grozi. obiady, które planowano tam gotować "cieszą się" niezwykłą popularnością w całym regionie, nie tylko w mieście. Nie wiem za jakich idiotów radni uważają rodziców, ale takie jest moje odczucie, bo nikt nie dostrzega argumentu rodziców o nierozwiązanym problemie nieudanej likwidacji. szkoły w tym mieście likwiduje się całkowicie losowo, może ta, może tamta. urząd twardo będzie bronił swego stanowiska bo taka jest rola urzędu i "z gęby dupy" robił nie będzie. rodzice próbują przekonać urzędników a nie radnych do swoich racji. to radni mają głosować a nie urzędnicy.
Napisany przez ~mhl999., 04.02.2013 12:59
Najnowsze komentarze