Ja to bym się nie przejmował linkami do stron prezentujących poziom ks. Natanka. Nie przejmowałbym się też komentarzami sfrustrowanych internetowych onanistów, których świat ogranicza się do walenia gruchy i wyjścia raz w tygodniu po odpuszczenie i odprawienie gusłów. Od kilku lat widać nagonkę miłościwych pseudokatolików na osoby, które nie odprawiają katolickich rytuałów. Chcesz wierzyć w kółka rybackie, demony, duchy, totemy, bożków greckich i się onanizować - to sobie to rób, ale nie zmuszaj do tego innych - tak jak inni nie zmuszają cię do przebierania się i jedzenia czipsów w helloween. Wyobraź sobie, że narzucając mi swoją wiarę łamiesz moje konstytucyjne prawa!
Napisany przez ~ jaja kobyły, 03.11.2012 09:54
Najnowsze komentarze