A ja tam się przyglądałem przez ostatnie 2 lata temu, co się dzieje w naszej gminie i wiem jedno: do Połomi przyjeżdżam tylko spać, bo ani nic ciekawego i na poziomie tu się nie dzieje, a i tak jedni i ci sami ludzie "dbają" o wszystko" i "organizują" wszystko. Jakaś "afera" z dyrektorem połączonych WOKiR - ów? Dajcie spokój! Żeby zrobić dwa - trzy festyny w sołectwie i zorganizować dwie - trzy wycieczki dla ministrantów i Dzieci Maryi to nie trzeba żadnego tzw. ośrodka "kultury". Tyle się miało dziać, tyle się miało zmienić... Mnie to już obojętne, bo wolę spędzać wolny czas poza Połomią (no może czasem lubię wpaść do naszej pizzerii), a pracuję i realizuję się gdzie indziej (choć chciałem i u nas coś dla okolicy porobić). PS: Niech sobie i dyrektorem WOKiR - u będzie pan Jabłoński, bo z prowadzeniem takiego ośrodka kultury, jak nasze, to by sobie woźny (nikogo nie obrażając) z byle jakiej podstawówki poradził, haha!). Pozdrawiam!
Napisany przez ~Podpisz się..., 08.07.2012 12:46
Najnowsze komentarze