W jednym z komentarzy „zezem” napisał: „proponuję przeslać na mój e-mail: zezem@onet.pl , więcej informacji. Zapewniam anonimowość, a napewno sprawa nie będzie pozamiatana pod dywan!" (pisownia oryginalna). Skorzystałem więc z propozycji i napisałem co mam na ten temat do powiedzenia. Oczywiście na obiecaną anonimowość nie liczyłem ponieważ domyślam się, że dla "zezem" dane słowo nie ma większego znaczenia. Powtórzę raz jeszcze: TAK JUŻ NIESTETY JEST, ŻE NA FORACH INTERNETOWYCH BRYLUJĄ LUDZIE ZAKOMPLEKSIENI, SFRUSTROWANI I POGUBIENI.”
Napisany przez ~r.jabłoński, 15.06.2012 08:00
Najnowsze komentarze