Niestety niebawem matura i szkołę musiałem już pożegnać, ale pana Tomka nie zapomnę i będę go bardzo ciepło wspominał, mimo że uczył mnie tylko dwa lata. Człowiek jedyny w swoim rodzaju, autorytet dla wielu. Uczy jeszcze klasę mojej dziewczyny, a poznałem ją właśnie na lekcji konstrukcji z panem Wardengą :) Na pewno będę go ciepło wspominał, a i szkołę odwiedzę nie raz, bo prawdę powiedziawszy nauczycieli - "kumpli" w niej nie brakuje... :)
Napisany przez ~biker, 29.04.2012 22:13
Najnowsze komentarze