Jak widziałem projekt tego mostu to widziałem sporo niedoróbek. M.in. za dużo zbrojenia dali. Kolejną rzeczą, która zasługuje na miano fuszerki, jest rozjazd na płycie betonowej... Mostowcy mogą się wypowiedzieć na ten temat, potwierdzą moje zdanie. Przetarg wygrała firma In-most z Gliwic, bo chcieli szybko i tanio sobie zarobić. Jestem ciekawy, ile już nerwów pochłonął ten projekt ową firmę. Zamiast zlecić projekt firmie, która projektowała most na drodze z Wodzisławia do Jastrzębia (MK Projekt) oraz jeszcze jeden obiekt mostowy w ciągu A1, to dali go zrobić po tanich pieniądzach. Efekty niestety teraz są widoczne, ba, będą nawet lepiej widoczne bo obiekt, o którym mowa w artykule, wg. większej ilości inżynierów mostowców, nadaje się do rozbiórki i ponownego zbudowania od nowa.
Napisany przez ~osioł, 04.04.2012 19:58
Najnowsze komentarze