Ty chyba nie wiesz jak się zachowują co niektórzy na ołtarzu z kamerą czy aparatem, szczególnie to widać na 1 komuniach świętych, ślubach. Weryfikacja jest jedna, 5 wujków wyjdzie Ci z kamerami , aparatami jest szum na ołtarzu jeden wielki. To po co takim ludziom profesjonalna usługa? Usługa człowieka, który ma pojęcie o tym co robi? Bo widziałem już jak w czasie przeistoczenia, fotograf robił zdjęcia parze młodej, stojąc przed księdzem, w niczym mu to nie przeszkadzało. Nie wiem czy jesteś katolikiem, czy nie, może dla Ciebie też to nie ma znaczenia, ale jakoś ta wiara jest i tak bardzo kompromisowa, wątpię byś w meczecie mógł fiknąć, nawet jak byś miał 5 zezwoleń. Racja, zależy od proboszcza, wikarego, jeden ma to gdzieś, inny pierwsze co zrobi to zapyta o zezwolenie, nawet jak masz w torbie w samochodzie, to on poczeka, tylko żebyś mu przyniósł. Nagminnie zadawane jest pytanie w moją stronę, przez klienta, czy posiadam takie zezwolenie, nie uważam, że jest to wstyd posiadać taki dokument. A pytanie do - taki oto kurs? dopłacał byś do interesu, przeznaczając odpowiednią sumę, żeby móc filmować? to już by była polityka pogmatwana. Przemek
Napisany przez ~do marmolada, 21.02.2012 13:18
Najnowsze komentarze