Uprzejmie informuję ,że skarga nauczycielki nie trafiła do komisji tylko na biurko prezydenta a stamtąd do rąk Ludki a ta uznała, że skarga na swojego bardzo dobrego kolegi jest niezasadna.. do komisji trafiła skarga rodziców, a że skończyła się uznaniem Goldmana za winnego więc druga nie mogła trafić przed komisję.. cóż układy i układziki oraz znajomości rozsiane po całym urzędzie, nawet na najwyższym szczeblu!!!
Napisany przez ~.. zainteresowany, 04.12.2011 20:48
Najnowsze komentarze