na mieście się nie szuka ! - tj . dosłownie nie ,,chodzi się po mieście i nie szuka''- kłania się czytanie ze zrozumieniem ! inteligencja !!!żal człowieka , ale wybór jego! teraz tylko niby winnych się szuka! myślicie ,że gdyby prac. pomocy częściej przychodził to zmieniło by to coś?pewnie nie byłby wpuszczany tak jak nie wpuścił prezesa , prac. socjal i sanepid podczas ich ,,odwiedzin"". Właściwie to w ten sposób w jaki dostali się do jego mieszkania powinno odbyć się przy współudziale Policji i powinno być uzasadnione , facet chyba nie wie o tym...mógłby wnieść sprawę o naruszenie prywatności bo uzasadnienia nie było!!!
Napisany przez ~do mieszkanki, 04.12.2011 17:59
Najnowsze komentarze