Cóż ja czytam "Trzy lata z nim współpracowałam w komitecie rodzicielskim i chwalę sobie ten okres. Dobrze wychował nasze dzieci. Tutejsi nigdy nie poskarżyliby się na niego w urzędzie.".. nic tylko aureolka..W urzędzie nikt się nie skarżył tylko po kątach było bardzo głośno. W urzędzie szukają sojuszników, bo oba z Lenkiem są skamraceni i obu pod dupą się pali.. Kurpis wolał sie odciąć, bo wie jak jest. Teraz Wam obiecają "gruszki na wierzbie" abyście tylko myśleleli tak oni chcą. Co było przed wyborami? Dokładnie to sama.. obietnice i obietnice!!!!
Napisany przez ~?????, 08.04.2011 18:20
Najnowsze komentarze