Przejście straszy i niszczeje

O remont tunelu walczą przedstawiciele rady dzielnicy. – Już nie chodzi nam o generalną modernizację, ale przynajmniej remont posadzki. Wystarczy wziąć trochę cementu i to ustabilizować, bo naprawdę można w tym miejscu coś sobie złamać. Mało tego w najgorszym miejscu przeszły akurat żarówki. W Rybniku nie ma osoby, która mogłaby podjąć decyzję o wymianie tych żarówek. To leży w gestii pracowników PKP z Katowic. Wysłaliśmy pismo, ale jak dotąd nie ma żadnego odzewu. Dochodzimy do paradoksu, że aby wymienić żarówkę w Rybniku, muszą zdecydować o tym ludzie w Katowicach – mówi Marian Fojcik, przewodniczący rady dzielnicy Meksyk. – Teraz szerokim echem odbiły się plany remontu dworca na Paruszowcu. Nie mam nic przeciwko, ale nikt nie wspomniał o naszym głównym dworcu i naszym przejściu podziemnym. Cały czas słyszę, że z koleją się nie wygra, bo to państwo w państwie. To nieprawda. Nam udało się doprowadzić do wykoszenia kolejowego skweru na ul. Kolejowej i teraz wygląda to ładnie – wyjaśnia Marian Fojcik. Pytanie o remont przejścia podziemnego wysłaliśmy do rzecznika prasowego PKP. Odpowiedź była ekspresowa. – Przejście oraz tunel pod torami w stacji Rybnik zostały zgłoszone i są ujęte do naprawy głównej w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Rewitalizacja linii kolejowej na odcinku Nędza-Chybie”, z planowanym terminem realizacji na lata 2016 – 2017. W celu poprawy warunków bezpieczeństwa dla korzystających z przejścia, PKP Polskie Linie Kolejowe monitorują okresowo stan techniczny oraz oświetlenie w tunelu oraz w przejściu pod torami – informuje Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Zauważone usterki są na bieżąco usuwane przez odpowiednie służby. Dotyczy to zarówno płyt posadzkowych, jak również oświetlenia w przejściu podziemnym (wymiana żarówek oraz uzupełnienie brakujących lamp ). Ponieważ przejście pod torami jest często wykorzystywane przez mieszkańców miasta, w celu dojścia do dzielnicy Meksyk, PKP PLK nie planuje zamknięcia tego przejścia, do czasu rozpoczęcia prac remontowych – zapewnia Jacek Karniewski.

Szymon Kamczyk