Rezerwy ROW tylko z nazwy

Dziesięciu zawodników z kadry pierwszego zespołu wystąpiło w meczu rezerw Energetyka ROW Rybnik. Gospodarze nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem rywali.

Naszpikowani graczami pierwszego zespołu gospodarze mieli inicjatywę praktycznie przez całe spotkanie. ROW objął prowadzenie już w 3. minucie. Stoper Sokoła zbyt krótko wybijał piłkę głową z własnego pola karnego. Spadającą futbolówkę idealnie „nakrył” Marek Gładkowski i potężnym wolejem niemal rozerwał siatkę. Rybnicki napastnik spokojnie mógł skompletować w tym meczu hat-tricka, jednak w kolejnych minutach raził nieskutecznością. W 43. minucie miejscowi zdobyli drugiego gola. Na prawym skrzydle mnóstwo czasu miał Mateusz Słodowy, który rozejrzał się i precyzyjnie podał do Nowackiego, a filigranowy pomocnik płaskim uderzeniem z dziesięciu metrów nie dał szans bramkarzowi Sokoła. W 69. minucie rybniczanie przeprowadzili bardzo podobną akcję. Tym razem z lewego skrzydła dobrze podawał Michał Adamczyk, a formalności dopełnił Mateusz Szatkowski. Gospodarze wynik ustalili w 90. minucie, kiedy to z silnym strzałem z narożnika pola karnego w wykonaniu Kasprzyka nie poradził sobie golkiper przyjezdnych.

(kp)

Energetyk ROW II Rybnik - Sokół Wola 4:0

Bramki: Gładkowski (3.), Nowacki (43.), Szatkowski (69.), Kasprzyk (90.)

Energetyk ROW II - skład wyjściowy: Skrzeszewski - Słodowy, Nauman, Staniczek, Michał Adamczyk, Kasprzyk, Nowacki, Bałuszyński, Stroka, Szatkowski, Gładkowski. Rezerwa: Musioł, Semeniuk, Sikora, Ryba, Mateusz Adamczyk. Trener: Rafał Mitura.