Prezydent opowiada kawał o wozaku

Obok nich zamieściła listę swoich osiągnięć w Rybniku. Znalazło się tam m. in. boisko ze sztuczną nawierzchnią w Niedobczycach oraz wpisanie ulicy Zebrzydowickiej do „schetynówki”. Na przypisanie sobie tych inwestycji przez lokalnych członków PO bez napomknięcia, że wnioski składały i realizowały władze Rybnika prezydent odpowiedział kawałem. – Przyjeżdża na osiedle wozak z węglem. Schodzi z fury, daje koniowi marchewkę i zaczyna wołać na całe gardło: „węgiel przywiozłem, ludzie, węgiel przywiozłem!”. Na to koń odwraca się i pyta: „tyś przywiózł, tak?”

 

(kris)