Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Mikołaj już prawie gotowy

01.12.2009 00:00
Aleksander Wilkus od czerwca zapuszcza brodę, szykuje też nowy strój.
– Roboty mam dwa razy więcej, niż w zeszłym roku – śmieje się Aleksander Wilkus, rybniczanin i jednocześnie kierownik techniczny w Wodzisławskim Centrum Kultury. Pan Olek co roku występuje jako jedyny w swoim rodzaju Mikołaj z własną brodą. Od osiemnastu lat do grudniowego święta przygotowuje się już od czerwca. W połowie roku przestaje się golić, aż broda urośnie mu do słusznej, mikołajowej długości.
 
Do magicznej daty, 6 grudnia pozostało już niewiele czasu, ale Mikołaj jest prawie gotowy. Strój uszyły mu etatowe panie krawcowe, a długi zarost zasłania już szyję. Jeszcze kilka szlifów i pan Olek wyruszy w trasę. A terminarz w tym roku ma zapełniony, jak nigdy. – Pracuję jako Mikołaj od 4 do 18 grudnia. Odwiedzę dzieci m. in. w Rybniku, Wodzisławiu, Rydułtowach, Marklowicach, a nawet w Cieszynie – wymienia Aleksander Wilkus.
 
Pierwszy raz został Mikołajem niespełna 30 lat temu. Przebrał się wtedy w strój uszyty z materiału na flagi. Kiedy zaczął pracę w Wodzisławskim Centrum Kultury, wpadł na pomysł, że co roku będzie zapuszczał własną brodę.  I tak już jest prawie od osiemnastu lat…
 
(izis)
  • Numer: 48 (160)
  • Data wydania: 01.12.09