Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Cenna winda w spółdzielni

06.01.2009 00:00
Spółdzielcza winda jedzie w górę... z ceną.

Nowy rok to nowe podwyżki. Do tego zdążyli się już wszyscy przyzwyczaić, także mieszkańcy Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jednak wielu jest zbulwersowanych nowym cennikiem. Wynika z niego na przykład, że nie jest ważne, ile osób korzysta z windy, bo opłatę za dźwig każdy lokator będzie teraz płacił w zależności od wielkości swojego mieszkania. Zapłaci każdy: także ten, kto mieszka na parterze, a więc z windy nie korzysta.

Jak co roku

Wszystko znów podnieśli: eksploatacja podstawowa, fundusz remontowy, wywóz śmieci, fundusz specjalny... Żadnego kryzysu jeszcze nie ma, a od 1 stycznia moje opłaty za mieszkanie podskoczyły o 12 procent. Obliczyłam, że z samych tych podwyżek spółdzielnia dostanie za ten rok ponad 540 złotych! To jest państwo w państwie – oburza się Pelagia Kicińska. Spółdzielnia zapewnia, że podwyżki są niezbędne i wynikają bądź z bieżących kosztów, bądź z potrzeb remontowych. Nie są więc ściśle ograniczone do wysokości inflacji. – Wynikają z większej liczby czynników. Nie zawsze są one możliwe do wcześniejszego przewidzenia, jak np. zwiększona awaryjność urządzeń, warunki atmosferyczne powodujące większą liczbę szkód objętych ubezpieczeniem, opady śniegu wpływające na konieczność zwiększonej częstotliwości odśnieżania, itp. – wymienia Marek Gruszczyk, wiceprezes RSM.

Dołożyli samotnym

Coroczne podwyżki obowiązują wszystkich. Jednak tym razem dotykają one w sposób szczególny takie osoby, jak pani Pelagia. – Mieszkam tutaj już od 1974 roku. Mąż zmarł, córka wyszła za mąż... teraz jestem sama na tych 54 metrach kwadratowych – tłumaczy swoją sytuację pani Kicińska. Jedna osoba w dużym mieszkaniu: to oznacza, że nowy cennik doskwiera w sposób szczególny, między innymi przez nowy system opłat za dźwig. – Wcześniej każdy płacił za windę po 8 złotych od osoby. Teraz to jest zależne od metrażu mieszkania. Czyli tam, gdzie wcześniej 4 osoby płaciły 32 złote, teraz zapłacą tylko 13 złotych. Różnicę dopłacimy my, starsi i samotni. Czy o to chodzi? – zastanawia się zrezygnowana Kicińska.

Trudna ewidencja

Spółdzielnia zapewnia, że nie o to chodzi. Po prostu nie jest w stanie sprawdzić, ile dokładnie osób mieszka pod danym numerem, a więc także tego, ilu korzysta z windy. – Spółdzielnia nie ma żadnego skutecznego narzędzia administracyjnego, które pozwoliłoby ściśle określić, ile osób mieszka w budynku – tłumaczy Gruszczyk i podaje przykład wykorzystywania tej niewiedzy spółdzielni. – Myślę, że prawie każdy potrafi wskazać w swoim bloku jedno czy dwa mieszkania wynajmowane przez właścicieli innym osobom. Najczęściej w mieszkaniach tych zameldowana jest jedna osoba, czasem nikt, a przebywa po kilka osób. Oczywiście osoby te nie są zwykle zgłaszane do administracji, aby można było pobierać od nich opłaty, co jest zresztą obowiązkiem każdej osoby wynajmującej mieszkanie.

Bo będzie absurd

Opłata za windę zależy więc od metrażu. To oznacza, że zapłacą za nią także osoby, które mieszkają na parterze, a więc nie korzystające z windy. Z czasem wszystkie opłaty mają być obliczane za pomocą metrażu, a nie liczby zameldowanych w mieszkaniu osób. – Dalsze utrzymywanie sposobu rozliczania opłat w przeliczeniu na osoby zameldowane, w sytuacji, gdy zniknie lada chwila obowiązek meldunkowy, byłoby absurdem. W krótkim czasie doszłoby do tego, że w budynkach byłoby zameldowanych kilkanaście osób, które musiałyby pokrywać koszty budynku za siebie i innych – przekonuje do nowego systemu wiceprezes RSM.

Takie prawo

Zmiany są zresztą niezbędne ze względów formalnych. Znowelizowane zapisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych regulują to jednoznacznie. – Artykuł 4 stanowi, że osoby posiadające tytuły prawne do lokali mieszkalnych są zobowiązane pokrywać koszty utrzymania nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale. Dźwig osobowy jest integralną częścią budynku, służącą wszystkim mieszkańcom (podobnie jak dach, czy klatka schodowa), stąd konieczność pokrywania kosztów jego funkcjonowania przez wszystkich – referuje zapis nowej ustawy Gruszczyk.

Krystian Szytenhelm

  • Numer: 1 (113)
  • Data wydania: 06.01.09