Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Urzędnicy z Damaszku uczą się od Rybnika

31.07.2007 00:00
W poszukiwaniu wiedzy zawitali do naszego miasta przedstawiciele Syrii.

Nasz kraj odwiedzili przedstawiciele Ministerstwa Administracji Lokalnej i Środowiska oraz radni miast Homs, Lattakia  i Damaszek.  Rybnik był jednym z przystanków na mapie niemal tygodniowej wyprawy po Polsce, jaką odbywali Syryjczycy.

Syryjczycy przyjechali, by przekonać się, jak funkcjonują w polskich urzędach Systemy  Informacji Przestrzennej. – Chcemy skorzystać z polskich doświadczeń i spróbować je przenieść do Syrii – tłumaczy Ahmad Al-Sheikh Hassan, informatyk współpracujący przy projekcie modernizacji syryjskich gmin, który wspiera Unia Europejska.

Ten system działa

– Syria jest na początku zmian, jeżeli chodzi o tworzenie systemów numerycznych. A Polska jest dobrym przykładem, jak w miarę krótkim czasie można dojść do bardzo ciekawych i kompleksowych rozwiązań – dodaje Jarosław Bienkiewicz, doradca we wspomnianym projekcie, który ma przynieść poprawę jakości i efektywności pracy lokalnych instytucji administracji publicznej.

Jednym z miejsc, które odwiedzili goście z Syrii był rybnicki magistrat, gdzie zaprezentowano im Rybnicki System Informacji Przestrzennej (RSIP). – RSIP pokazuje jak decyzje,  zarządzanie codzienne może być wspomagane przez systemy informatyczne. To rozwiązanie działa, jest żywe, jest więc doskonałym przykładem –  wyjaśnia Stanisław Biernat z wrocławskiej firmy SHH, która wdraża tego typu systemy.

Od ulicy aż po działki

RSIP to skomputeryzowany system pozyskiwania, przechowywania, przetwarzania i udostępniania informacji. Jego podstawę stanowią cyfrowe mapy, składające się z warstw tematycznych. Większość danych zawartych w RSIP jest ogólnodostępna. Wystarczy skorzystać z internetowej wyszukiwarki, by mieszkaniec lub turysta znalazł ulicę, a  inwestor rozmieszczenie np. działek budowlanych.

Goście z Syrii wrócą z Polski nie tylko z wiedzą na temat Systemów Informacji Przestrzennej, ale i miłymi wspomnieniami. – Jestem pierwszy raz w Polsce, a czuję się jakbym bywał tu już wielokrotnie.  Wszędzie spotykamy otwartych, roześmianych ludzi. Bardzo mi się tu podoba – przyznał Ahmad Al-Sheikh Hassan.

Beata Mońka

  • Numer: 31 (38)
  • Data wydania: 31.07.07