Strzelec Gaszka, asystent Musiolik, wszechstronny Pawlusiński
PIŁKA NOŻNA – IV liga
W tym sezonie wygrywanie Unii Turza, jak do tej pory przychodziło bardzo trudno. Zwłaszcza na wyjazdach, gdzie z reguły odnosiła remisy. W sobotę wreszcie odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo 5:2 nad Iskrą Pszczyna. I miała trzech głównych bohaterów. Jeden strzelał, drugi podawał, a trzeci i strzelał i podawał.
I choć mecz rozpoczął się od groźnych ataków gospodarzy, których dwukrotnie powstrzymał Przemysław Cieśla, to już pierwsza akcja gości przyniosła gola. W roli głównej wystąpił duet Sławomir Musiolik – Dariusz Pawlusiński. Ten pierwszy dośrodkował, ten drugi trafił do bramki głową. W 33. minucie swój show zaczął Maciej Gaszka, który w ciągu 9 minut trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, wykańczając dogrania Pawlusińskiego i dwukrotnie Musiolika. Tuż po zmianie stron po raz drugi na listę strzelców wpisał się Pawlusiński, który kropnął nie do obrony z rzutu wolnego.
Mimo niekorzystnego obrotu spraw, gospodarze nie rezygnowali ze zdobycia choćby honorowego trafienia. Udało się w 69. minucie kiedy akcję Iskry wykończył, strzałem z bliska pod poprzeczkę, Fabian Pustelnik. Co więcej w 84. minucie niezdecydowanie Cieśli wykorzystał Michał Prusek i gospodarze zdobyli drugiego gola. Oczywiście losów spotkania nie byli w stanie zmienić i to Unia pewnie zainkasowała trzy punkty.(art)
Najnowsze komentarze