Strażacy pompują w szczytnym celu

POWIAT Strażacy z kolejnych jednostek z regionu publikują filmy, na których wykonują ćwiczenia, a konkretnie pompki w szczytnym celu. Jednostki OSP nominują następne, a wszystko dla chorych dzieci. Pompowali już ratownicy m.in. z OSP Pszów, Krzyżkowice, Czyżowice, Turzyczka, Syrynia, Zawada, a także zawodowcy z wodzisławskiej komendy.

Zasady bardzo proste, osoby nominowane muszą wykonać 10 pompek. Jeżeli wykonają ćwiczenie, wpłacają minimum 5 zł, jeżeli nie, wpłacają minimum 10 zł na konto zbiórki dla chorych dzieci. Osoby nominowane mają 48 godzin na wykonanie zadania i mogą nominować minimum 3 osoby lub jednostki. Jednostki muszą nagrać wykonanie ćwiczeń, a filmik opublikować na swoim fanpage’u na Facebooku. Tak też inni dowiadują się o zbiórce i mogą ją wesprzeć.

9 milionów na lek

Chłopiec, dla którego nie tylko strażacy, ale także samorządowcy, ludzie sportu i mieszkańcy regionu o dobrym sercu zaczęli wykonywać ćwiczenia i wpłacać pieniądze, ma 18 miesięcy. – Od czego tutaj zacząć? Od opisania czym jest potwór kryjący się pod trzema literami – SMA, który zaatakował nasze maleństwo? Czy od respiratora czuwającego nad każdym oddechem Wojtusia, niczym elektroniczny anioł stróż? A może od ponad 9 milionów złotych, które musimy jak najszybciej zdobyć, żeby dać synkowi największą szansę w tej nierównej walce ze śmiertelnie groźnym przeciwnikiem? Oto historia nieprzespanych nocy, wylanych litrów łez, ciągłego strachu i bezradności, która paraliżuje, odbierając chęć do życia – piszą na stronie zbiórki rodzice Wojtusia, który choruje na SMA i zbiera pieniądze na kosztowną terapię genową. Kosztowną to mało powiedziane, bo aby dziecko miało szansę na normalne życie, przed ukończeniem 2 roku życia musi otrzymać dawkę leku, którego koszt to 2 mln dolarów. Cel zbiórki to rekordowa kwota 9 mln złotych.

Jeden cel osiągnięty, są inne

Do akcji włączyli się strażacy, na których jak widać można liczyć nie tylko w sytuacjach pożarów czy miejscowych zagrożeń. Rozpoczęło się od strażaków z miejscowości Gaszyn, a w ślad za nimi poszły kolejne nominowane jednostki. M.in. dzięki ich wsparciu na koncie zbiórki zamiast planowanych 9 mln znalazło się aż 9,98 mln złotych! Dlatego również strażacy nie przestali pompować, bo jest wiele innych dzieci, które potrzebują pieniędzy na kosztowne leczenie. To Mia, Franek, Daria, Sandra i inne chore maluchy, do których wsparcia zapraszają inicjatorzy #GaszynChallenge w serwisie siepomaga.pl. Także zachęcamy do wsparcia potrzebujących dzieci, a filmiki poszczególnych OSP z regionu znajdziecie na portalu Nowiny.pl.Szymon Kamczyk