Ktoś straszy koronawirusem. Ludzie w strachu dają się nabierać

GORZYCE, REGION Komunikat zamieszczony w sieci 25 lutego wygląda alarmująco i też jego treść jest alarmująca. Nawiązuje poniekąd do ostatnich informacji o pojawieniu się koronawirusa w północnych Włoszech i do przebiegu przez nasz powiat autostrady A1, która łączy Polskę z południem Europy. Nie wiadomo kto jest autorem owych zaleceń i na jakiej podstawie został one wydane. Od komunikatu odcina się Urząd Gminy w Gorzycach, który podkreśla, że profil „Gmina Gorzyce FB” nie jest profilem urzędu gminy, a jest to profil prywatny. - Myśmy takich zaleceń nie wydawali - zaznacza Beata Futerska z Urzędu Gminy w Gorzycach. Futerska przypomina, że na portalu pojawiały się już fałszywe informacje, m.in. o planowanych rzekomo przez urząd gminy masowych kontrolach kotłowni. - Próbowaliśmy się kontaktować z założycielem profilu, ale nie odpowiada na nasze prośby o kontakt - mówi Futerska.

Autorem zaleceń nie jest również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Wodzisławiu Śl. - Słyszałam o tym, my żadnych takich zaleceń nie wydawaliśmy. To niepotrzebne sianie paniki. Albo ktoś coś sobie nadinterpretuje, albo urządza sobie żarty - mówi Barbara Michalak, kierownik sekcji epidemiologii wodzisławskiego Sanepidu. Dodaje, że w kwestii koronawirusa warto zapoznać się z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego i to one są obowiązujące.

W ciągu 17 godzin podejrzany komunikat został udostępniony ponad 270 razy. Ostrzeżenie wydane przez prywatny profil udostępniali sobie kolejni mieszkańcy powiatu wodzisławskiego, których komunikat musiał przerazić. Skierowaliśmy pytania do administratora profilu w tej sprawie, pytając go o to, kto jest autorem komunikatu i na jakich źródłach opierał się autor, formułując komunikat. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy, natomiast jeszcze w tym samym dniu administrator profilu zmienił jego nazwę. Teraz jest to profil „Gmina Gorzyce FB głos mieszkańców – strona niezależna”.

Oczywiście zagrożenia koronawirusem nie należy bagatelizować, ale też nie można ludzi straszyć, a tym bardziej siać paniki. A zalecanie omijania np. stacji benzynowych, to nic innego jak wywoływanie poczucia zagrożenia.(art)

Koronawirus groźny zwłaszcza dla dzieci i osób starszych

Ministerstwo Zdrowia wyjaśnia, że koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u około 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te są zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.

Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.

Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).

Najwięcej potwierdzonych przypadków zakażenia nowym koronawirusem zarejestrowano w Chinach (99%), głównie w prowincji Hubei. Pozostałe osoby „zawlekły” wirusa do innych krajów Azji, Europy, Oceanii i Ameryki Północnej i zakaziły (np. w Niemczech, we Francji, w Wielkiej Brytanii) kolejne osoby.

Pomimo wysiłku służb ratunkowych nie udało się uratować 58-letniego pieszego, który został potrącony przez samochód w Radlinie.