Dzielą się miłością z najmniejszymi
Przyjęli do własnej rodziny dziecko, ofiarowali mu miłość i troskę, wprowadzali je w dorosłe życie, dzielili z nim radości i smutki. - Dziękujemy wam za to - mówią z wdzięcznością rodzicom zastępczym samorządowcy.
POWIAT Wyjątkowa uroczystość odbyła się 17 września w Rydułtowskim Centrum Kultury. W jednym miejscu zgromadziły się rodziny zastępcze oraz osoby wspierające ich działania. Spotkanie było więc doskonałą okazją do podziękowań.
Niezwykłe spotkanie
– To właśnie wy, drodzy rodzice zastępczy, jesteście naszym skarbem. Dajecie serce, uśmiech, ciepło i zapewniacie bezpieczeństwo tym, którzy tego potrzebują. Dziękujemy wam za to, co robicie dla tych najmłodszych - mówiła Janina Chlebik-Turek, członek zarządu powiatu wodzisławskiego, otwierając tym samym, spotkanie i konferencję „Moja rodzina zastępcza jest OK”. W trakcie wydarzenia odbyły się cztery krótkie wykłady. Danuta Marciniak, zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wodzisławiu Śl. opowiedziała o rodzinnej i instytucjonalnej pieczy zastępczej na terenie naszego powiatu. Koordynator rodzinnej pieczy zastępczej Żanna Kwiczala-Musiolik wyjaśniła zebranym, że rodzina zastępcza jest szansą na szczęśliwe dzieciństwo. O pobycie w mieszkaniu chronionym, jako etapie procesu usamodzielnienia wychowanków pieczy zastępczej, opowiedziała Karolina Końka. Natomiast Katarzyna Kojtych z rodzinnego domu dziecka mówiła o doświadczeniach wodzisławskich rodzin zastępczych.
Moc, radość i satysfakcja
W trakcie spotkania podkreślano, że rodzicielstwo zastępcze to jedna z najpiękniejszych misji, jaką może podjąć każdy człowiek. Przyjąć do własnej rodziny dziecko, ofiarować mu miłość i troskę – to jeden z największych darów, jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi.
W blisko 160 tys. powiecie wodzisławskim funkcjonuje 167 rodzin zastępczych. Jedną z nich są Monika i Artur Banasiowie, którzy rodzicami zastępczymi są od 2012 r., a od 2014 r. pełnią funkcję pogotowania rodzinnego. Przez ten czas pod ich skrzydła trafiło już około 30 dzieci. - Co nam daje opieka nad tymi najmłodszymi, którzy potrzebują pomocy? Ogromną moc, radość i satysfakcję. Są w nas olbrzymie pokłady miłości, którymi chcemy się dzielić z innymi - mówią zgodnie. Dodają, że trafiają do nich zdrowe, ale również chore i zaniedbane dzieci. - Mówi się, że pogotowie rodzinne jest jedną z najtrudniejszych form pieczy zastępczej i to prawda. Musimy być dyspozycyjni praktycznie przez całą dobę, ze świadomością, że w każdej chwili może nas ktoś potrzebować. Ale to, jak się potem dzieci rozwijają i rozkwitają na naszych oczach, rekompensuje wszytko - podkreśla pani Monika.
Ci, którzy myślą o zostaniu rodziną zastępczą mogą zgłaszać się do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wodzisławiu Śl. - Im więcej szczęśliwych dzieci, tym więcej szczęśliwych rodzin. Dzielmy się miłością z innymi. Zachęcamy z całego serca, aby ci, którzy mogą zostali rodzinami zastępczymi – mówią Banasiowie.
Podziękowali i nagrodzili
Wydarzenie było także okazją do oficjalnego złożenia podziękowań rodzinom zastępczym niedawno odznaczonym przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę za działalność na rzecz dzieci oraz promowanie idei rodzicielstwa zastępczego. Wyróżnione w tak szczególny sposób rodziny to Katarzyna i Marcin Kojtychowie, Katarzyna i Andrzej Gawełkowie oraz Katarzyna i Jacek Wojaczkowie. Podczas konferencji zostały także wręczone nagrody dzieciom z rodzin zastępczych, które uczestniczyły w konkursie plastycznym „Moja rodzina zastępcza jest OK”. Konkurs został zorganizowany przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie i Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Pokochaj Mnie.
Organizatorem całego wydarzenia było Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wodzisławiu Śl. (juk)
Najnowsze komentarze