Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Wyborcza sensacja. „Nie wystartuję”

11.09.2018 00:00 sub

Tę decyzję bez wątpienia można uznać za jedno z największych zaskoczeń zbliżających się wyborów samorządowych. Przewodniczący rady powiatu wodzisławskiego Eugeniusz Wala ogłosił, że nie zamierza startować. - Czas na młodych! - tłumaczy.

POWIAT Od 20 lat - czyli już przez pięć kadencji - zasiada w radzie powiatu wodzisławskiego. 16 lat piastuje funkcję przewodniczącego rady powiatu wodzisławskiego. Eugeniusz Wala, bo o nim piszemy, na działalności samorządowej zjadł zęby. Gdy do naszej redakcji zaczęły docierać sygnały, że „podobno nie zamierza startować”, postanowiliśmy to sprawdzić. Zanim skontaktowaliśmy się z samym przewodniczącym rady powiatu, pytaliśmy o to innych samorządowców. Najczęściej odpowiadali: „Eugeniusz Wala? To niemożliwe! Na pewno wystartuje”. Okazuje się, że nie. Decyzja zapadła. - Uważam, że nadszedł czas na młodych - mówi wprost Eugeniusz Wala. - Jest takie powiedzenie, że od stołu odchodzi się wtedy, kiedy najbardziej smakuje. Mi obecnie bardzo smakuje, więc to najlepszy moment - dodaje w formie żartu.

Eugeniusz Wala tłumaczy, że podczas obchodów 20-lecia powiatu wodzisławskiego nie raz akcentował, że „największym skarbem powiatu wodzisławskiego jest młodzież, która coraz chętniej tu zostaje”. - Czas na młode pokolenie i wcale nie mówię tego z patosem. Uważam, że powinno się zachęcać młodych ludzi do aktywności samorządowej. Są świetnie wykształceni. Ze względu na system kształcenia znają języki obce, co mojemu pokoleniu nie było dane w takim stopniu. Mam teraz 63 lata. Kiedy startowałem do powiatu po raz pierwszy, miałem 43 lata. Obserwując wówczas starszych samorządowców byłem dokładnie tego samego zdania, co teraz - mówi. Przewodniczący Eugeniusz Wala podkreśla, że czuje się spełniony. - Jestem bardzo wdzięczny mieszkańcom, którzy mnie do tej pory wybierali. Czuję się na tyle sprawny i zdrowy, by móc poświęcić się rodzinie. Każdą decyzję co do startu zawsze podejmowałem rozmawiając z żoną. A teraz decyzję, by nie kandydować, też podjąłem przy pełnej akceptacji małżonki - puentuje. (mak)

  • Numer: 37 (930)
  • Data wydania: 11.09.18
Czytaj e-gazetę